Wstęp do kolejki ligowej nr 1

No i stało się. Pełni napięcia i zniecierpliwienia już nawet, przestępowali z nogi na nogę nasi ligowcy w codziennych spotkaniach zarówno towarzyskich jak i sportowych. Bo gdzieś z tyłu głowy mając odliczanie do nieuchronnego i jakże oczekiwanego startu naszej Ligi LAS, nie można było inaczej. No i doczekaliśmy się wszyscy!

Liga w tym sezonie liczy rekordową liczbę zespołów, które to miejscem z macierzystą halą na której rozgrywają swoje spotkania wykraczają już poza powiat myślenicki nie tylko od południa ale i od północy. Do Naprawy na przeciwległym biegunie dołączyła również Wieliczka, a z nią SMS Bolce, czyli debiutant w naszej ligowej rzeczywistości. Oprócz w/w zespołu z Wieliczki mamy w naszej grupie również Zmieszanych grających w hali w Brzączowicach, oraz SeGromY, którzy swoje spotkania będą rozgrywali w Lubniu. Czy beniaminkowie namieszają w ligowej hierarchii, czy nawet taki zastrzyk „świeżej krwi” nie skruszy betonu w czołówce ligowej? Z ciekawostek takich dodam tu, że obecni beniaminkowie są 18,19 i 20 zespołami jakie pojawiły się w naszej lidze, bo oprócz obecnie grających ekip (Lidersi, Projekt, TKKF Uklejna, Buzdygany, Drink Team, Amatorzy, SMMK Jakakolwiek, Orły, Ryśki), były u Nas na chwilę lub dłużej takie ekipy jak Karramba, 4fun, Rozdarci, Serio?, Czwartki, Wyborowi, Janusze, choć np. Rozdarci to był projekt na jeden sezon składający się głównie z graczy Buzdyganów, a Janusze to poprzednicy praktycznie 1:1 drużyny Projektu.

Ale nie ma co żyć przeszłością, skoro przyszłość rysuje nam się jakże ciekawie.

W pierwszej kolejce ligowej pauzują mistrzowie ubiegłego sezonu, czyli Projekt z Pcimia. A jak wygląda zestawienie par które rozpoczną zmagania ligowe?

JAKAKOLWIEK – UKLEJNA

Na dzień dobry swój mecz rozegrają zespoły, które w minionym sezonie grały ze sobą w grupie B ligi. Tą grupę wygrał właśnie TKKF ze sporą przewagą punktową min. nad Jakakolwiek właśnie. Jednak zespół Artura jak żaden chyba inny jest odporny na wszelkie gdybania i statystki i co mecz wychodzi grać swoje. Na własnej hali są naprawę niebezpieczni, co nieraz udowadniali już w lidze. Jakie są ich plany i cele w tym sezonie? Na pewno być wyżej w tabeli niż w ubiegłorocznych rozgrywkach, a żeby to osiągnąć trzeba zdobywać punkty już od pierwszego meczu. Czy pomogą im w tym zmiany kadrowe i choćby nowy nabytek Magda? TKKF przed startem tego sezonu zarówno się dozbroił (min. Michał z Karramby) jak i stracił pewne nazwiska ze składu w porównaniu z ubiegłym sezonem. Czy te zmiany wyjdą im na dobre i w tym roku powalczą o miejsce wyższe niż to z ubiegłego sezonu? Na pewno ich celem jest górna część tabeli. W meczu poniedziałkowym trzeba zachować tylko spokój i zagrać pewnie od początku. To powinno im przynieść punkty, a może nawet ich komplet. Mój typ 0:3 dla TKKF

RYŚKI – LIDERSI

Fajny mecz powinien to być, bo obydwie ekipy przyzwyczaiły nas do gry na dobrym poziomie. Gospodarze w tym sezonie wzmocnieni będą chcieli na pewno powalczyć o wyższą pozycie w tabeli niż 5 miejsce w ubiegłym sezonie. Czy do cwaniactwa ligowego i doświadczenia dołożą jeszcze coś więcej, co pozwoli na skuteczniejsze zdobywanie punktów? No chyba muszą bo rywale za darmo punktów im nie dołożą. Lidersi zaczynają sezon bez Bartka leczącego kontuzję której nabawił się jeszcze w czerwcowym starciu z Buzdyganami, no i bez etatowych dziewczyn czyli Moniki i Uli S. No ale że przyroda nie lubi niezmienności, to pojawiły się w ej ekipie nowe twarze, jak choćby Weronika i Szymon. Czy zmiany kadrowe wpłyną na ich grę tak, iż nawiążą do czasów kiedy czterokrotnie zdobywali mistrzostwo ligi? Najbliższy poniedziałek sporo wyjaśni, bowiem starcie z Ryśkami jest jednym z tych, gdzie można zweryfikować swoje przygotowanie do sezonu. Czy wysoki blok gości poradzi sobie ze sprytem ataku gospodarzy? Na to i inne pytania odpowiedzi uzyskamy już niebawem. Mój typ 2:3 dla Lidersów

AMATORZY – SEGROMY

Gospodarz tego spotkania w zeszłym roku dzierżył balast beniaminka ligowego. Ciężar ten udźwignął, dotrwał do końca zmagań, punkty zdobywał, krwi przeciwnikom napsuł no i wystartował w tym sezonie. Zatem czy bogatsi w doświadczenia będą skuteczniejsi w zdobywaniu punktów? Czy przemeblowany trochę skład będzie skuteczniejszy od tego z zeszłego sezonu? Na drodze ekipy Marka staje „na dzień dobry” beniaminek, który w swoim składzie ma kilku doświadczonych zawodników, a i kilka osób, które wnoszą zapewne młode spojrzenie na siatkówkę. Czy ta mieszanka okiełzana przez Janusza będzie regularnie zdobywała punkty, czy wzorem np. Serio? z dawnych lat będzie stopniowo wznosiła się w ligowej hierarchii, grając lepiej i pnąc się w tabeli wyżej i wyżej i wyżej…. To zapewne będzie mecz odpowiedzi. Mój typ 2:3 dla SeGromY.

ORŁY – BUZDYGANY

Wzmocnione Orły, które na własnej hali są piekielnie skuteczni, grają z tymi, którzy tej piekielnej skuteczności kiedyś w bardzo przykry sposób doświadczyli. Czy zatem pod wodzą Tomka zespół z Naprawy będzie spisywał się równie dobrze lub nawet lepiej niż za kadencji kapitana Dominika? No a dlaczegóż by nie? Nowe twarze wnoszące jakość + ograna ekipa powinno się równać większa efektywność. A skoro czasem brakowało ciut ciut do zwycięstwa to teraz pora regularnie wygrywać. U siebie powinni być groźni dla każdej ekipy. Buzdygany po totalnym przemeblowaniu składu (bo znaczna część ich drużyny stworzyła Zmieszanych) są wielka niewiadomą. Do starych wyjadaczy Buzdyganowych dołączyły nowe nazwiska z innych ekip ligi jak i całkiem nowe twarze, które są pewną niewiadomą. Zatem czy nowi gracze wkomponują się w styl gry Maczug? Czy nastąpi to szybko, czy będzie to proces długotrwały? Orły zweryfikują to na dzień dobry. Mój typ 2:3 dla Buzdyganów.

DRINK TEAM – ZMIESZANI

Paweł wzmocnił skład Drinków i pewnie z nadzieją na poprawę miejsca tabeli z ubiegłego sezonu wyrusza z ekipą do boju. Na dzień dobry trafiła im się ekipa, która moim zdaniem powinna zamieszać w czołówce ligowej w tym sezonie, ba powinna liczyć się mocno w walce o tytuł mistrzowski. Czy zatem plany punktowe Drinków na ten mecz maja racje bytu? Dopóki piłka w górze wszystko jest możliwe. Zmieszani zebrali niezłą ekipę do grania. Doświadczenie i umiejętności zawodników tej drużyny powinny procentować punktami w każdym meczu ligowym. Tylko czy zawsze murowany faworyt wygrywa? Przypomnijmy sobie zeszły sezon i jedna ekipę „drem team” – no nie zawsze to wychodzi. Mój typ 0:3 dla Zmieszanych

SMS BOLCE – SMMK

No i to jest mecz zagadka. Beniaminek, którego sposobu gry możemy się tylko domyślać i porównywać trochę do gry pewnych „Głodnych Wilków”, oraz SMMK, które czterokrotnie zdobywało Puchar Ligi i zawsze było w czubie tabeli, lecz w tym sezonie gra bez kilku zawodników, którzy stanowili o ich sile w zeszłych latach. No i bądź tu mądry człecze. Przeczucie mówi mi ze jednak SMMK. Mój typ 2:3 dla SMMK

(JS)