WSTĘP DO KOLEJKI NR 7
W minionym tygodniu nie udało się rozegrać wszystkich spotkań. Buzdygany swoje starcie z Uklejną przełożyli na najbliższą środę. Zatem w tym tygodniu czeka nas aż 6 spotkań ligowych.
W rozegranych spotkaniach kolejki nr 6 na uwagę zasługują dwa wyniki. Pierwszy to oczywiście gładka wygrana Projektu X z SMMK, a drugi to równie gładka porażka Amatorów w starciu z Orłami. Zapowiadałem więcej emocji w tych starciach, ale jak to w sporcie, każde typowanie jest jak wróżenie z fusów.
A co nas czeka w tym tygodniu? Szczególnie dwa spotkania powinny przysporzyć sporo emocji w nadchodzącej kolejce ligowej nr 7. Myślę tu oczywiście o konfrontacji SMMK z Buzdyganami oraz o starciu Uklejny z Karrambą. Na pytanie, czy Lidersi i Projekt X nadal utrzymają status niepokonanych, wydaje mi się, że po tym siódmym rozdaniu ligowym odpowiedź będzie raczej nadal TAK.. Czy Orły pójdą za ciosem i po zwycięstwie nad Amatorami sprawia niespodziankę i zapunktują w meczu z Ryśkami? Hmmm…
SMMK – BUZDYGANY
Mecz ten jest szczególnie istotny dla pierwszej z tych ekip. Po porażce z Lidersami i Projektem X, Smykom coś ucieka czołówka ligowa. Oczywiści strata sześciu punktów to jeszcze nic, bowiem sporo jeszcze meczy przed nami, jednak najbardziej zastanawia i martwi sposób, w jaki te dwie porażki się dokonały. Coś musi być na rzeczy, że przecież drużyna, która ma skład zdolny wygrać w lidze z każdym, nagle nie umie znaleźć lekarstwa i przestawić się tak, by zneutralizować sposób gry rywala. Z Lidersami szło Smykom nieźle, ale jednak mało koncentracji i chyba reakcji na zmianę sposobu gry rywala spowodowało, że zeszli z parkietu pokonani. Projekt X całkowicie zneutralizował siłę ataku Smyków, dodatkowo niemiłosiernie punktując ich zagrywką i kontrą. Teraz dla Marcina chyba jest dobry moment żeby wyciągnąć wnioski i postawić zasieki, których nie przebrnie kolejny rywal. Buzdygany na pewno maja dużą siłę ataku, bowiem Wojtek, Bartek, Piotrek, Wacek, czy też Michał dysponują mocnym i punktującym zbiciem. Na rozegraniu u Buzdyganów również bogactwo urodzaju, bowiem Daria, Klaudia czy Ania to klasa sama w sobie, a gdy do tego dołożymy to co szczególnie kulało u Smyków czyli obronę i asekuracje, co w ekipie Maczug ogarnia głównie wszędobylska Alicja, to mamy obraz drużyny gotowej wygrywać z każdym. Co więcej doświadczenie też jest po stronie ekipy dowodzonej przez Roberta, zatem czym mogą Smyki postawić się rywalowi? W mojej ocenie kończeniem piłek w pierwszej akcji, czyli czymś co sprawiało, że odprawiali z kwitkiem niejednego już rywala, a co zawiodło meczach z Lidersami i Projektem X, oraz zagrywką, która szczególnie na hali w Stróży jest ich atutem. Czy to wystarczy na Buzdygany? Powinno, tylko czy Smyki zagrają tak, by ten mecz wygrać? Mój typ 2:3 dla Buzdyganów
TKKF UKLEJNA – KARRAMBA
Mecz ten jest szalenie ważny dla układu tabeli, która zaczyna nam się już trochę dzielić. Mamy pierwszą piątkę (Projekt X, SMMK, Lidersi, Buzdygany i Ryśki), potem trójkę (Uklejna, Amatorzy i Orły) i trójkę (Karramba, Drink Team, Jakakolwiek). Jak wiadomo po pierwszej rundzie podzieli nam się tabela na dwie części. W pierwszej szóstce zatem (oprócz w/w piątki), mamy jedno wolne miejsce, do którego najbliżej jest komuś z trójki TKKF, Amatorzy i Orły. No i dochodzimy do sedna sprawy. TKKF wygrał swoje mecze z Jakakolwiek i Drink Teamem. Żeby znaleźć się zatem w pierwszej szóstce, powinien również ograć Karrambę, Amatorów i Orłów. Mecz z drużyną Agnieszki będzie więc jednym z tych, gdzie drużyna Wojtka powinna pokazać swój potencjał. Tylko, że mając na uwadze sposób gry Karramby w setach nr 2 i 3 w meczu z Ryśkami, to wcale nie jest powiedziane, że to TKKF wyjdzie z tego pojedynku z tarczą. Karramba nadal w mojej ocenie nie pokazała wszystkiego czym dysponuje jako drużyna. Zdarzają się jej oprócz fajnie zagranych, również niestety takie dosłownie bezbarwne sety, które chyba podcinają skrzydła tej ekipie i niweczą zapał, który by ciągnął ku zwycięstwu. Kiedy przyjdzie przełamanie? Szczerze to mógłbym śmiało napisać, że ten mecz powinien być takim restartem, bo i przeciwnik w zasięgu, bo jeżeli nie teraz to kiedy. Jeżeli zespół Agi chce grać w lidze o cos więcej niż tylko „byle nad Drinkami”, to jest to idealny moment na przebudzenie. Mój typ 2:3 dla Karramby
RYŚKI – ORŁY
W poprzedniej kolejce, Karramba zasiała trochę panki w szeregach Ryśków. Co prawda Tomek z ekipą ugasili pożar w idealnym momencie, jednak stracony set jest dowodem na to, że nawet teoretycznie słabsza ekipa, może w naszej lidze sporo zamieszać. Teraz Ryśki znowu są faworytem, jednak aby zgarnąć w tym meczu komplet punktów, nie mogą wyjść z nastawieniem, że samo się wygra. Z Orłami tak po prostu grać nie można. Zespół dowodzony przez Dominika w poprzedniej kolejce pokazał charakter i skuteczność, która sprawiła że z dalekiej podróży z niczym (no może poza aspektem gościnno-widokowym) wrócili Amatorzy do domów. Zespół Orłów wykorzystał do cna aspekt własnej hali, na której wypunktował zagrywką i atakiem rywala. Te atuty, również będą im potrzebne w meczu z Ryśkami. Hala na SP4 jest podobnych gabarytów do tej Orłów, zatem zagrać tak samo zagrywką, być tak samo skutecznym w ataku jak w meczu z Amatorami. Czy nie brzmi to znajomo? Tak właśnie grają Ryśki. Żeby wygrać z Ryśkami, trzeba grać jednak skuteczniej o kilka piłek w każdym secie niż Oni. Ot cała filozofia. Mój typ 3:1 dla Ryśków
JAKAKOLWIEK – PROJEKT X
Zespół Artura w minionej kolejce postraszył Lidersów w pierwszym secie. Żeby wygrać z Projektem X, trzeba będzie coś więcej. Akurat się dobrze składa, bowiem największym atutem gospodarzy, oprócz specyficznego sposobu gry, który dosłownie zamęcza przeciwnika, będzie tym razem własna hala. Na hali ZSTE trzeba być do bólu precyzyjnym w przyjęciu i obronie. Czy goście poradzą sobie w jaskini lwa? Nie będzie im łatwo, ale powinni dać radę. Mój typ 0:3 dla Projekt X
DRINK TEAM – LIDERSI
W czwartkowy wieczór Drink Team będzie chciał zdobyć kolejne punkty ligowe. Wbrew pozorom, ekipa gospodarzy nie jest tu bez szans. Lidersi przystępują do gry mocno osłabieni kontuzjami, zatem pole manewru ich kapitana do zestawienia wyjściowej szóstki jest mocno ograniczone. Czy Paweł zestawi tak swój team, że po tym spotkaniu ich zdobycz punktowa się powiększy? O atucie własnego boiska raczej można tu zapomnieć, zatem czym zaskoczyć rywala? Wydaje mi się, że sprawiająca trudności w przyjęciu zagrywka + kończenie swoich akcji w pierwszym tempie, może być tym, co przysporzy Drinkom sporo radości w tym meczu. Czy Lidersi przetrzymają ligowy trudny okres kontuzji i utrzymają status niepokonanych? Mój typ 1:3 dla Lidersów
pauzują AMATORZY
(JS)