WSTĘP DO KOLEJKI NR 14

Przed nami kolejka ligowa nr 14. Czy dostarczy ona zaskakujących rozstrzygnięć, czy może przejdzie bez echa w tej naszej ligowej gmatwaninie? Na to pytanie poznamy odpowiedź w ciągu najbliższych kilku dni.

W poprzedniej kolejce ligowej nr 13 rozegrano tylko trzy mecze z pięciu zaplanowanych. W najciekawszym spotkaniu, gdzie mierzył się lider tabeli z drużyną zajmującą drugie miejsce, a także mistrz sezonu 2020/21 z mistrzem sezonów 2016/17, 2017/18, 2018/19, 2019/18, padł wynik 2:3 na korzyść „starych” mistrzów. Lidersi znowu okazali się minimalnie lepsi od Projektu X, drugi raz w tym sezonie pokonując zespół z Pcimia po pięciosetowym boju. W pozostałych rozegranych spotkaniach, w meczu na szczycie grupy B Uklejna pokonała 3:2 Karrambę, a SMMK pokonali na wyjeździe Orły 1:3. Mecze Jakakolwiek – Amatorzy oraz Ryśki-Buzdygany, zostały przeniesione na 14.02..

Dramaturgia, jaka towarzyszyła spotkaniu Projektu X z Lidersami, jest zapewne kolejnym sygnałem, ze w rundzie drugiej i trzeciej, będziemy świadkami tylko wyrównanych i trzymających w napięciu spotkań. W tym tygodniu zatem ciekawie powinno być min na halach na myślenickim Zarabiu, gdzie we wtorek Lidersi zagrają z Orłami, a w czwartek Drink Team z Jakakolwiek, w Stadnikach, gdzie Amatorzy podejmą TKKF, w Stróży na konfrontacji SMMK i Ryśków, oraz w meczu Buzdyganów z Projektem X.

LIDERSI – ORŁY

Gospodarze w tym sezonie, zarówno w rozgrywkach ligowych jak i w Pucharze Ligi, przegrali tylko dwa spotkania i to obydwa w stosunku 2:3. Ciekawostką jest to, że póki co pogromcami Lidersów nie były drużyny z czołówki tabeli, a właśnie Orły i Karramba. Orły bowiem sprawiły na początku sezonu sporą niespodziankę eliminując zespół Jacka z rozgrywek Pucharu Ligi, po ciekawym spotkaniu w Naprawie. Czy zatem można stwierdzić, że czyniąc to raz, mogą uczynić po raz kolejny i znowu ograć Lidersów? Gospodarze ostatnie dwa mecze ligowe wygrali po pięciosetowych bojach, zatem w każdym z przypadków, było dosłownie o włos od porażki. Zatem nie jest w cale powiedziane, że tym razem będzie lżej i że ich najbliższy rywal będzie musiał uznać wyższość zespołu z Myślenic.  Orły rozkręciły się w trakcie sezonu i im bliżej było końca pierwszej rundy, tym gracze tej drużyny śmielej sobie poczynali w ligowych szrankach. Czy wystarczy to by znowu ograć Lidersów jak zrobili to w Pucharze Ligi, czy może tym razem wrócą do domów bez zwycięstwa? Mój typ 3:1 dla Lidersów.

DRINK TEAM – JAKAKOLWIEK

Gospodarze w mojej ocenie są w tym spotkaniu faworytem i patrząc choćby na poczynania Pawła i Zbyszka w turnieju Memoriału Stacha Cichonia i przekładając na możliwości jego ekipy ligowej, to nie sposób nie wróżyć im zdobyczy punktowej w tym spotkaniu. Będąc w takim gazie, powinni poprowadzić swój „drinkowy team” do zwycięstwa. Mój typ 3:0 dla Drink Team.

AMATORZY – UKLEJNA

Ciekawa konfrontacja przed nami. Amatorzy całkiem nieźle radzili sobie na starcie rozgrywek, ale potem w miarę rozgrywania kolejnych spotkań, jakoś przygaśli. Teraz jest pora znowu rozbłysnąć i powalczyć o kolejne zwycięstwa, które pozwolą się zbliżyć do lidera tej grupy rozgrywkowej. TKKF pokonał w minionym tygodni Karrambę i odsadzając w biegacz groźnego rywala, kontynuuje swój bieg po siódme miejsce na koniec rozgrywek ligowych. Czy Amatorzy przeszkodzą im w tym biegu? No chyba maja chrapkę podłożyć im nogę już w tym tygodniu :() Mój typ 2:3 dla TKKF

SMMK – RYŚKI

To co się stało w ostatnim meczu obydwu tych ekip, bardzo dosadnie i celnie nazwał Tomek, czyli kapitan Ryśków. Nie sposób przytoczyć jednak tych słów „na antenie”, bowiem czytają te teksty osoby w różnym wieku, jednak czynność do jakiej przyrównał sposób w jaki SMMK uporało się z Ryśkami, nie należy do przyjemnych i miłych. Zatem chyba jednak por się ogryźć Tomku, Danielu, Maćku, Kingo, Kasiu i pozostała wiaro z „ryśkowej ferajny” rywalowi. SMMK chyba złapało właściwy rytm gry i w końcu zaczęli nie tylko wygrywać, ale i grać na fajnym poziomie. Czy nie stracą animuszu do czwartku? Mój typ 3:1 dla SMMK

BUZDYGANY – PROOJEKT X

W ostatnim ligowym meczu tych drużyn, lepsi okazali się gracze z Pcimia wygrywając 3:2. Jak to się stało, to Robert i jego załoga nie wie do dnia dzisiejszego chyba, bowiem lepsze wrażenie sprawiali przekrojowo wtedy właśnie Buzdygany. Jednak Projekt X wykorzystał do maksimum przestoje i błędy rywala i wygrał ten mecz. W tej kolejce zatem Buzdygany będą miały sposobność się odgryźć. Czy im się to uda? Projekt X pomimo porażki z Lidersami jest w dobrej formie, a Buzdygany dość długo już ligowo nie grali… Mój typ 2:3 dla Projekt X