
FINAŁ PUCHARU LIGI DLA LIDERSÓW
Niedzielny mecz, będący Finałem Pucharu Ligi, przyciągnął na hale widowiskowo-sportową na Zarabiu sporą rzeszę widzów. Zainteresowanie jakie wzbudził ten pojedynek nie mogło być małe, bowiem naprzeciw siebie stawali druga i trzecia drużyna obecnego sezonu Ligi LAS pod Dalinem, no a poza tym to dwie bardzo utytułowane ekipy naszej Ligi. Lidersi to czterokrotny triumfator tych rozgrywek, oraz dwukrotny finalista rozgrywek Pucharu Ligi. Zespół Projektu X dwukrotnie wygrywał Ligę (raz jako Janusze) a część obecnej ekipy Projektu X w zeszłym sezonie wygrywała również rozgrywki ligowe i zdobyła Puchar Ligi w drużynie Zaprojektowani.
W tym sezonie ligowym w lidze LASu, obydwie ekipy musiały uznać wyższość Ryśków, ale za to między siebie rozdzieliły pozostałe dwa miejsca na podium ligowym. Zatem Puchar Ligi był dla jednych i drugich doskonałą sposobnością, aby wyciągnąć z tego sezonu coś jeszcze, czyli triumf w drugich w kolejności rozgrywkach, które prowadzi Stowarzyszenie LAS pod Dalinem.
Już półfinałowe starcia tegorocznego Pucharu, w których Projekt X tylko w pierwszym secie dał dojść do głosu graczom Beskidu Tokarnia, a Lidersi też po dobrym spotkaniu rozprawili się 3:1 ze świeżo upieczonymi mistrzami tego sezonu czyli Ryśkami dawały nadzieje kilkudziesięcioosobowej grupie kibiców, że niedzielne popołudnie na myślenickiej hali na Zarabiu, powinno być dobrze spędzonym czasem w towarzystwie tej przepięknej dyscypliny jaką jest siatkówka.
Równo o 19.00 sędziowie wyprowadzili na parkiet obydwa zespoły, które to w najmocniejszych składach stawiły się dzisiaj na hali:
Lidersi – Anna, Weronika, Marzena, Ola, Zdzisław, Piotrek, Damian, Mateusz, Filip, oraz Jacek (kpt.)
Projekt X – Ania, Sylwia, Gabriela, Zuzanna, Kacper, Paweł, Daniel, Artur, oraz Krzysztof (kpt.)
Set 1 (25:22)
Lidersi: Jacek, Filip, Ania, Damian, Piotrek, Ola
Projekt X: Kacper, Krzysiek, Gabi, Artur, Paweł, Ania
Początek spotkania należy do Lidersów. Dzięki dobrym przyjęciu i obronie wychodzą Oni na prowadzenie 5:1. Potem riposta Projektu na 6:4 i tak do połowy seta mamy grę punkt za punkt. Od stanu 13:13 Lidersi zaczynają grać dwa punkty za jeden i dowożą raczej spokojnie zwycięstwo do końca. W tym secie dużo niekończonych ataków Projektu podbijanych lub blokowanych przez przeciwnika, a także nerwówka przy przyjmowaniu piłek zza siatki sprawiają, ze gracze w żółto-czarnych koszulkach, schodzą z parkietu w minorowych nastrojach.
Set 2 (25:15)
Lidersi: Jacek, Filip, Ania, Damian, Piotrek, Ola
Projekt X: Kacper, Krzysiek, Gabi, Artur, Paweł, Ania
Początek seta wyrównany, a potem do głosu zaczynają dochodzić gracze Projektu. Przy ich prowadzeniu 12:10 następuje seria punktów zdobywanych przez zespół Jacka przy zagrywce Filipa. Dwa asy Filipa, problemy z przyjęciem i kończeniem akcji Projektu, znakomita obrona Lidersów i na nic nawet dwa „czasy” które wziął Krzysiek. Seria kończy się dopiero przy stanie 18:12 dla zespołu w pomarańczowych strojach, a wtedy już chyba żaden z graczy Projektu nie wierzył, że coś jeszcze można ugrać w tym secie. Świetni w ofensywie i obronie, a także sporo blokujący Lidersi wygrywają spokojnie tą partię z dużą przewagą.
Set 3 (25:18)
Lidersi: Jacek, Filip, Ania (Marzena), Damian, Piotrek, Ola (Weronika)
Projekt X: Krzysiek, Kacper, Sylwia, Artur, Daniel, Ania
Zmiany w składzie i korekta w ustawieniu w zespole Projektu X od początku tego seta, to próba znalezienia lekarstwa zarówno na dobrą i skuteczną w tym dniu grę Lidersów, jak i na własne błędy, których to ilość nie pozwalała w tym dniu nawiązać walki z przeciwnikiem. Lidersi znowu bez zmian, no ale zwycięskiego składu się nie zmienia przecież. Początek tej partii w miarę wyrównany, aż do momentu, gdy cos zacina się w zespole dowodzonym przez Jacka, głownie wskutek plagi nieskończonych ataków i skutecznych kontr oraz „obudzonego” bloku rywala. Gdy ze stanu 7:5 robi się 7:8 Lidersi biorą czas, a gdy to nie przynosi efektu, to przy 7:10 pojawia się na parkiecie Weronika za Olę. Ta zmiana zadziałała pobudzająco na Lidersów, no bo coś zaskakuje w tym momencie w grze tego zespołu. Odzyskują Oni prowadzenie 11:10, a potem konsekwentnie grają dwa za jeden. Na nic się zdaje wzięty „czas” przez Krzyśka. Lidersi na fali wspomożeni w ostatnich piłkach przez Marzenę, skuteczni w ataku i bloku, dopinają temat tego spotkania autowym zagraniem przeciwnika, wygrywając tego seta przy trzeciej piłce meczowej i całe spotkanie 3:0.
Pierwszy to historyczny Puchar Ligi dla Lidersów będący podsumowaniem ich naprawdę dobrego sezonu, w którym nie wiele brakło by doścignąć w tabeli ligowej Ryśków. Projekt X po niezbyt udanym początku sezonu ligowego, później konsekwentnie zdobywał punkty co dało im w rezultacie trzecie miejsce w tabeli ligowej sezonu 2024/25, i tytuł finalisty Pucharu Ligi.
Protokół meczowy